Monitoring na posesji – dla niektórych przesada, a dla innych doskonały sposób na zapewnienie bezpieczeństwa swojego mienia. Szczególnie często decydują się na niego osoby regularnie wyjeżdżające poza granice kraju. Monitoring bez wątpienia wpływa na zwiększenie bezpieczeństwa, ale czy zawsze jest on legalny? Jeżeli kamery rejestrują wyłącznie obraz z naszego podwórza to jak najbardziej tak. Gorzej jeśli razem z naszą posiadłością, nagrywany również obraz z sąsiedniego podwórka - monitoring nie może bowiem ingerować w prywatność naszych sąsiadów. Rejestrując to, co dzieje się na okolicznych nieruchomościach bez woli i zgody ich właścicieli, naruszamy art. 23 Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2014r. Poz. 121). Dodatkowo w art. 47 Konstytucji również istnieje zapis o prawie do posiadania przez jednostkę życia osobistego. Naruszając te przepisy możemy narazić się na niepotrzebne nieprzyjemności, a nawet sprawę w sądzie. Łatwo wysnuć zatem wniosek, że monitoring należy zamontować tak, aby spełniał swoją funkcję, jednocześnie nie może on rejestrować obrazu z sąsiedniej posesji.
